Złota polska jesień.
Wyjedziesz na chwilę z Krakowa, poza miasto i dostrzeżesz tak kolorowy świat. Barwy jesieni zmuszają człowieka do wdzięczności Bogu za tą porę roku. Nawet krowa pozuje do zdjęć. Myśli sobie: niech widzą mnie, jak prezentuję się na łonie przyrody. Warto pospacerować. Porozglądać się tu i tam. Dostrzec choćby małą biedronkę, która wygrzewa się w jesiennym słońcu.

To zdjęcie jest wykonane w Groniu, podczas rekolekcji.
Mówi tak dużo.
PRZYJACIEL.
Po co?
By był przy Tobie.
By Cię wysłuchał.
By Ci doradził.
By Cię ostrzegł.
By trwał przy Tobie, nawet gdy go nie ma obok Ciebie.
Otacza modlitwą.

Z Przyjacielem można rozmawiać dzień i noc. Czas tu nie gra roli.

Zaufanie. Miłość. Prawda.

"Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich." J 15,13

"Nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! Ani nie dawajcie miejsca diabłu" . Ef 4, 26-27

W tych obrazach ukryte jest życie wielu ludzi. Ośrodek Ruchu Światło - Życie w Groniu k. Bukowiny Tatrzańskiej to dom, w którym wielu młodych ludzi i nie tylko wyprostowało ścieżkę swojego życia, odnalazło Boga w sobie, czy umocniło się Bogiem uczestnicząc w rekolekcjach. Kiedy tam przyjeżdżam czuję powiew Ducha Św. Ogarnia człowieka pokój, w którym można usłyszeć Boga. Trzeba korzystać z takich miejsc.